sobota, 15 grudnia 2012

Rozdział IX

*Niall odpiera telefon*
Dzień dobry. Czy mam przyjemność rozmawiać z Niall'em Horan'em .? - dyrektor.
Dzień dobry. Tak to ja, a o co chodzi. - Niall.
Tu mówi dyrektor liceum do , której uczęszcza Pańska siostra. Oliwia jest rozpoznawana w szkole, sam Pan wie dlaczego i jestem tym zaniepokojony. Nie wiem czy Oliwia powiedziała Panu  o tym , że dziewczyny napadają na nią i proszą o między innymi : numer Pana telefonu, autograf itp. Nie mogę tego tolerować , bo może się jej za niedługo stać krzywda. Więc, zwracam się z prośbą o to by Pan porozmawiał z Oliwią oraz o daniu jej ochrony. - dyrektor.
Ooo... Oliwia mi nic nie wspominała. Muszę z nią poważnie porozmawiać. Ol, ma ochronę , ale nie w szkole. Jak Pan to sobie wyobraża. ? - Niall.
Hmm ... Byłby jako dozorca szkoły. Powiedziało by się Oliwi i wydaje mi się , że było by dobrze. - dyrektor.
No właśnie nie do końca, bo Oliwia do teraz nie wiedziała , że ma ochronę. Nie zgodzi się , a musi ona wyrazić na nią zgodę . - Niall.
Proszę z nią porozmawiać i odezwać się do mnie z decyzją. - dyrektor.
Dobrze, do widzenia . - Niall.
* Niall odłożył telefon*
Ty debilu. Obiecałaś mi  ,że jak coś się bd działo to mi powiesz . a ty co .?! - Niall.
Weź nie panikuj ! Tak naprawdę nic się nie stało. - ty.
Ta jasne ... - Niall.
No tak. - ty
Yhyy ... Jakby się nic nie stało to by dyrektor nie dzwonił. - niall.
On przesadza. - ty.
Zamknij się . I jak ja Cię mam tu samą zostawić , co .?! - Niall.
Mam świetne rozwiązanie. Weź mnie ze sobą. !! - ty
ahhaahhahahhahah, nie. - Niall.
Booo .?! - ty
Mówiłem Ci. - Niall.
Ale widzisz co się dzieje . - ty.
Ale nasza trasa bd przez 2 tygodnie razem z Little Mix. - Horan.
Zostaję !! - ty.
Hhaahhah, wiedziałem. - Niall.
Ale przecież one nigdzie z Nami nie jadą, mają się opiekować Oliwią. - Zayn.
Jadę !! - ty.
ZAYN. !!!!! - Niall
Ty to jesteś udany. - Liam.
Ahahahahahhahahha. - Larry.
Jadę i koniec. - ty.
Zostajesz i koniec. Nie ma mowy żebyś pojechała. - Niall/
Spadaj. Ucieknę z domu. - ty.
Taa .. powodzenia. - Niall
Idę od Was, tych plebsów. - ty.
Poszłaś się wykąpać, pouczyłaś się do matmy i poszłaś spać. Następnego dnia wstałaś, ubrałaś się tak : <klik> zjadłaś śniadanie i poszłaś do szkoły. Pierwszą miałaś matę, test poszedł Ci fatalnie. Wiedziałaś , że jak dostaniesz jedynkę to  Niall Cię zabije. Alan i Paulina pocieszali Cię , bo chodziłaś smutna. Nie chciałaś zostać z tymi czterema dziewuchami. Dzień w szkole minął dość spokojnie chodź w pewnych momentach czułaś się dość osaczona. Gdy po szkole przyszłaś do domu, zobaczyłaś wszędzie walające się ciuchy, kosmetyki, buty i inne rzeczy chłopców. I tylko krzyk Zayn'a "Ej ... Gdzie jest moje lusterko " . Niall podbiega do Cb i mówi :
Mam dla Cb dobrą wiadomość. - Niall.
Dajesz. - ty.
Za 2 miesiące dołączysz do Nas. - Niall
Przynajmniej , tylko dwa miesiące z tymi debilkami. - ty.
Dziś dziewczyny wprowadzają się tu. - Horan.
Co .?! - ty.
No tak przecież Ci mówiłem. - niall.
Ale nie mówiłeś , że bd się wprowadzać. - ty.
Przeżyjesz. - Niall.
Nie. - ty.
Idziesz do swojego pokoju i widzisz ...
_____________________________________
Niestety imaginy bd dodawane raz w tygodniu . ! ♥♥♥

3 komentarze:

  1. Nie wytrzymam!
    Świetny rozdział ale żeby one jej pilnowały to już sie coś niezłego szykuje

    OdpowiedzUsuń
  2. pisz szybko kolejny rozdział , bo nie mogę się doczekać

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na nexta i zapraszam na littlemixonedirectionandme.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń