czwartek, 15 listopada 2012

Imagin z Larry'm. Cześć V


Myślałaś, że to sen. Przez tyle miesięcy Louis nawet nie ruszył palcem, a w dniu kiedy miał umrzeć zdarzył się cud. Padałaś na kolana i zaczęłaś płakać i dziękować Bogu. Chłopcy Cię podnieśli i przytuliłaś Louis’a mówiąc :
Louis, przepraszam. Wiem, że to moja wina. Jestem na Sb cholernie zła. Zdaje Sb sprawę, że to nic nie da, bo czasu nie cofnę, niestety. Naprawdę KOCHAM CIĘ BARDZO MOCNO i nie chcę Cię nigdy stracić … - przemowę przerwał Ci Louis, który Cię namiętnie pocałował.
Yyeewghbc – Louis próbował coś wydukać, ale nie umiał.
Panie doktorze wszystko z nim w porządku .? – ty.
Nie wiem. zaraz zabiorę go na badania i się okaże. Proszę być dobrej myśli. – powiedział uśmiechając się lekarz i poprosił pielęgniarkę o zabranie Louis’a. Czekając na Tomlinson’a całą piątką stwierdziliście, że ty z Harry’m i Niall’em pójdziecie przed szpital do fanek, by powiedzieć im, że Louis się obudził. Zayn poszedł po wózek inwalidzki dla Hazzy i poszliście przed szpital. Gdy wyszliście z placówki, zobaczyłaś ze 500 fanek, ubranych na biało- czarno. Kiedy dziewczyny Was zobaczyły to co druga padała na kolana i zaczęła płakać. Wzięłaś głęboki wdech i wydarłaś się :
Z Louis’em jest w porządku. Obudził się, to jakiś cud. W jego imieniu chcielibyśmy podziękować tym wszystkim fankom, które stały pod szpitalem dzień i nocy, by być przy Nim. Jesteście kochane. – powiedziałaś i rozpłakałaś się.
Tak jak (t.i) powiedziała. Bardzo dziękujemy, że czuwałyście przy mnie i Louis’ie. Mam nadzieję, że Tommo szybko powróci do zdrowia. Kocham was. – Harry.
I weszliście do środka. Fanki zaczęły piszczeć i skakać. Niesamowite. Gdy weszliście do środka, niewiadomym cudem przybyli jeszcze rodzice Louis’a, Josh z dziewczyną, Nick i Paul. Wszyscy razem czekaliście na wyniki badań Louis’a. Miałaś dziwne przeczucia, że coś bd nie tak ze zdrowiem Louis’a, ale czekałaś na opinie specjalistów. Po długich i męczących oczekiwaniach pojawił się lekarz.
I co z nim Panie doktorze .? – Niall.
Właśnie . – Zayn.
Boże żeby było wszystko okej. – Harry.
Dajcie powiedzieć. – Liam.
To tak. Niby jest dobrze, ale nie bardzo. – lekarz.
Może Pan jaśniej .?! – Mama Louis’a .
To tak, Louis nie bd mówił. Stracił mowę. – lekarz.
O w dupe, yyy … przepraszam. – Zayn.
Mogło być gorzej. – lekarz.
No właśnie nie bardzo. – ty.
Dlaczego .? – lekarz.
Bo Louis jest piosenkarzem. – ty <rozpłakałaś się >
Ojj … bardzo mi przykro. Można uczęszczać na terapię, ale mało ona da. – lekarz.
Dobrze, dziękujemy za radę. – Josh.
Wszyscy chodzili smutni. No co się dziwić. Wokalista znanego zespołu One Direction właśnie stracił głos. Super !
Koniec z 1D – Liam.
On ma racje. – Zayn.
Zgłupieliście .? Bd 1D bez Louis’a. – ty.
Nie no co ty. One Direction  to piątka osób nie czwórka. – Niall.
Postanowione i koniec. – Liam.
Tak to powiedz teraz to waszym wszystkim fankom. Chyba was zabiją  - ty.
Tej całej rozmownie przysłuchiwał się Louis, który … 

3 komentarze: