środa, 21 listopada 2012

Rozdział II


Ej .. Co ty robisz .? - pytasz.
Przyszedł czas .? - Hazza.
Na co .? - ty.
No chciałbym powiedzieć Jaden, że mi się podoba. - Harry.
Hhahhaha. serio .? - ty.
Noo. - Hazza.
Ty czegoś się naćpałeś .! Nie dopuszczę do tego, o nie. - ty.
Słuchaj Oliwia, ja wiem, że one nie grają fair, ale ja tego nie mogę w Sb gnębić. - styles.
Harry, ja Cię proszę. Nie popełniaj tego błędu. - ty.
Okej, nie zrobię tego dziś, ani jutro, ale może pojutrze, hahaha. - hazza.
Ej ... - ty.
No dobra, dobra. - Powiedział Hazza i poszedł do kibla.
Zaśmiałaś się i poszłaś w kierunku ogrodu. W drzwiach stanęła Perrie.
Stałyście tak z jakieś 3 minuty.
Długo jeszcze tak bd stać .? - ty
Tyle ile bd chciała. - Perrie.
Jesteś żałosna. - ty.
Jaaa .? Serio .? - Perrie.
Weź, się posuń i zejdź mi z oczu. - ty.
Taka mała, a tak się rządzi. - Perrie.
No może i mała, ale jak na razie jest to MÓJ domu i ty tu masz gówno do gadania. - ty.
Pożałujesz tego ... - Perrie.
Czego .? Czyżby Panna mi groziła .? Oj ... uważaj, bo się przestraszę. LOOOOL. - ty.
Wyszczekany gówniarz - powiedziała i poszła do kuchni.
Uważaj, bo się wzruszę. - powiedziałaś i poszłaś do ogrodu.
W ogrodzie wszyscy siedzieli w kółku i czekali na Cb i zołzy z LM.
Podałaś gitarę Niall'owi, Loui'owi, Zayn'owi i jedną wzięłaś dla Sb. Graliście przeróżne piosenki, naprawdę świetnie się bawiliście. Zabawy czas dobiegł końca. Paulina spala u Cb, a Alana odprowadziłyście do domu. Weszliście do domu i poszłyście w kierunku twojego pokoju. Pod koniec ogniska zdążyłaś zauważyć, że Zayn i Perrie gdzieś zniknęli  ale nie spodziewałaś się tego co zobaczysz. Otwieracie drzwi i widzicie jak Perrie i Zayn walą się. No centralnie uprawiają sex na twoim łóżku.
A co ty pukać nie umiesz ??! - Perrie.
Nie no wiesz umie, ale nie wiedziałam, że do własnego pokoju muszę. - ty.
Fajnie się gada, ale wiesz ten teges ... noo. - Zayn.
Spoko, rozumie. Zayn nie poddawaj się. Walcz do końca. - powiedziałaś i wybuchłaś płaczem.
Weź, nie płacz. - Paulina.
Taa .. serio .? Przed chwilą widziałam jak chłopak który mi się podoba wali się ze swoją laską i to jeszcze w MOIM POKOJU. - ty.
Nie możesz pokazać jej, że się tym przejęłaś - Paulina.
Dobra, ale teraz ona mnie nie zobaczy, więc mogę popłakać Sb. - ty.
Nagle idzie Nialler, Loui i Hazza.
Co się stało .? - Loui.
Nic. nie ważne - ty.
Nie no weź gadaj. - Hazza.
Dobra, idźcie po prostu do mojego pokoju.
Okej. - Nialler i chłopcy poszli.
* Rozmowa chłopaków podczas drogi do twojego pokoju *
Ja chyba nie wstanę z podłogi jak się okaże, że się walą. - Niall.
Weź nie kracz. hahaah - Loui.
Z kim ja żyję. - Hazza.
Dobra wchodzimy na trzy. RAZ, DWA, TRZY - powiedział Liam i otworzył drzwi.
* Zayn i Perrie dalej ... *
O jaa - powiedział Niall i wybuchnął śmiechem.
Serio, zero prywatności. - Zayn.
Dobra, weź wyjdź ze mnie - Perrie.
Hhahhaha, idę dołączyć do Niall'a. - Hazza.
Nie przeszkadzam. a i Zayn ' nie wychodź ' - Loui.
Louis, zamknął drzwi i położył się razem na ziemi koło Niall'a i Hazzy. Niallerowi musiałaś przynieść coś do picia, bo by się udusił, biedak. Gdy chłopcy się uspokoili zaczeliście " normalnie "  gadać :
Oli, nie mów , że to z tego powodu płakałaś. ?!! - Loui.
A jak myślisz z czego innego .? - ty.
Yyy .. no nie wiem. - Louis.
No własnie. Idę się pociąć ... - ty.
Nieee. nie możesz. Ja Ci na to nie pozwolę. O niee - powiedział zdenerwowany Nialler.
Linijką. - ty.
A już myślałem. - Niall.
z.w idę sikać. - ty.
Nie przeżyłbym bez tej informacji. - Louis.
Idę. - ty.
I udałaś się w kierunku łazienki, idziesz, idziesz i nagle wyskakuje Jaden.
Co mała myślisz, że wszystkich na litość weźmiesz .? - Jade .
Yyy ... - ty.
Ogarnij się laska. Nie znoszę Cię. Ahh - Powiedziała Jaden i zepchnęła Cię ze schodów.

6 komentarzy:

  1. Boszz. Pisz dalej. To jest zaje****e . Musze wiedziec co dalej bedzie

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na nexta :D Najlepszy Nialler prawie by się udusił ze śmiechu xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwaj kolejnego no kufa dlaczego w takich momentach no prosze to jest takie ciekawe że sie nie moge doczekać czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chcę już następną część. Po prostu piszesz na prawdę wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teksty Koniu rządzą ,,wzruszyłam się ''itd ., ;D
    Zajebisty rozdział. A wgl dopadnę tą szmatę Jaden ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale akcja :D Kocham takie opowiadania <3 Czekam na następną część :)

    OdpowiedzUsuń