Imagin o Niall'u. Cześć VI

Niall – Dobra, pocałowałem ją, ale nie chciałem tego, to ona zaczęła.
(t.i) –Nie wierzę Ci. Niall, cholera, ja to widziałam. !!!
Niall – Naprawdę, (t.i) uwierz mi. Jesteś dla mnie naprawdę wyjątkowa. <maślane oczka>
(t.i) – Udowodnij.
Niall – No dobra, jak chcesz.
Uśmiechnął się i zaczęliście się namiętnie całować. Całowaliście się chyba z 5 minut, nagle przyszli chłopcy.
Zayn – Chyba przyszliśmy nie w porę.
Niall – Nie no co ty, innego momentu naprawdę nie mogliście Sb wybrać <warknął>
(t.i) – Niall. !! Nic się nie stało chłopcy. ! <uśmiechnęłaś się>
Li – A mówiłem żeby nie iść.
Hazza – Oj tam Oj tam.
Loui – Już widzę, że się pogodziliście. Gołąbeczki kochane. <zaczął Wam rozciągać policzki>
Niall – No jak widzisz.
Zayn – To może pójdziemy na spacer, co wy na to .?
All : Ok.
(t.i) – A dziewczyny też mogą iść .?
Li – No pewnie.
(t.i) – To ja szybko idę im powiedzieć.
Pobiegłaś do dziewczyn. W tym czasie chłopcy rozmawiali z Niall’em o Tb.
Hazza – Jak to było z tą dziewczyną. ?
Niall – No wiesz zrobiłem Sb z nią fotki, a pt zaczęła mnie całować, nie powiem było fajnie, ale z (t.i) było o wileleeee lepiej. Hahahaha
Loui – A powiedziałeś jej już, że za dwa dni wyjeżdżamy .?
Zayn – No właśnie .?
Niall – Eee … No nie, nie wiem jak. !
Li – No normalnie, jak bd na tym spacerze to weź ją na bok i powiedz jej.
Niall – No dobra, jakoś dam radę.
Nagle ty przychodzisz z dziewczynami. Wychodzicie z miejsca, w którym odbywał się koncert. Idziesz z Niall’em za rękę. Nagle chłopak mówi Ci, że chce Ci coś powiedzieć.
Niall – (t.i) nie wiem jak Ci to powiedzieć.
(t.i) – Wal śmiało.
Niall – Hahahaha, na pewno teraz .? <podniósł brwi do góry>
(t.i) – Bardzo śmieszne, nie no , ale serio GADAJ.
Niall – No dobra, chciałem Ci powiedzieć, że za dwa dni wyjeżdżamy i boje się, że przestaniesz mnie kochać, o ile mnie kochasz .? i wiesz bd daleko of siebie i bd tęsknił i wiesz tylko zostaje Nam „skajpaj” i telefon, a jak bd miała kogoś innego, to się zabije i wiesz, że Cię kocham i boje się, że …
Już Niall nie zdążył dokończyć, bo zamknęłaś mu usta swoimi, widząc jak się chłopak męczy, wasz pacanek był najlepszy i najsłodszy jaki tylko mogłaś Sb wymarzyć.