wtorek, 23 października 2012

Imagin z Liam'em. Część I


Jesteś uczennicą  trzeciej klasy gimnazjum. Mieszkasz z mamą w Londynie. Twoi rodzice rozstali się jak byłaś malutka. Twój tata ponownie się ożenił i ma trójkę dzieci. Lecz twoja mama jest sama. Twoja matka została mamą w bardzo młodym wieku, miała zaledwie 16 lat. Od jakiegoś czasu zauważyłaś, że mama zaczęła się ładniej ubierać, miała lepszy humor i wgl jakoś się zmieniła, ale nie wnikałaś. Pewnego dnia wstałaś i poszłaś do kuchni. Mama siedziała dość zdenerwowana, na stole w misce były przygotowane płatki dla Cb. Widząc zdenerwowanie mamy zapytałaś się jej :
(t.i) – Mamoo .? Co się stało .?
Mama – Nic nie ważne. Jedz.
(t.i) – Nie no mamo. Przecież widzę co się dzieje.
Mama – Masz własne problemy. Jedz, bo bd mleko zimne.
(t.i) – Nie zacznę do póki nie powiesz o co cho.
Mama – Dobra, ale jedz.
(t.i) – A ty mów.
Mama – Bo ja mam kogoś.
Akurat miałaś w buzi płatki. Z tego wszystkiego wyplułaś je na stół.
Mama – I jest młodszy.
Ponowna akcja z płatkami.
(t.i) – Sorry, to przez te emocje.
Mama – Wiedziałam, że Tb nic nie można powiedzieć.
(t.i) – Nie no mamuś, spoko. Jedziesz dalej. !
Mama – Ja Ci zaraz pojadę. No i chodzi o to, że wiesz.
(t.i) – Nie wiem. Gadaj.
Mama – I wydaje mi się, że powinnaś go poznać.
(t.i) – Ahaa. Okejj …
Mama – to jak kolacja dzisiaj .?
(t.i) – Już .?! Tak szybko .?!
Mama – A na co mam czekać .? Boże, co ja zrobię do jedzenia .? W co ja się ubiorę .? Od czego mam zacząć .?
(t.i) – Może wytrzyj stół.
Mama – Hhahah, bardzo śmieszne.
(t.i)  -Nie no, ale serio wytrzyj. Chyba chcesz zrobić dobre wrażenie, nie .!?
Mama – Idź się ubieraj.
Poszłaś do łazienki, umyłaś się, ubrałaś tak : http://allani.pl/zestaw/402629 tylko trochę mniejszy obcas, bo nauczyciele się ciepali, zrobiłaś makijaż, wzięłaś torbę oraz drugie śniadanie i powiedziałaś mamie, że idziesz po sql do bff i bd na kolacje czyli o 19.00. Twoja przyjaciółka czekała na Cb pod domem. Czas w szkole leciał szybko. Nie obejrzałaś się, a już był koniec lekcji. Ty razem ze swoją bff i paroma innymi znajomymi paliliście, więc poszliście do lasu na fajkę. Twoja mama nigdy od Cb nic nie poczuła co było dziwne. Próbowałaś rzucić, ale to nic nie dawało. Poszłaś do swojej bff, zobaczyłyście film, posłuchałyście muzyki, pogadałyście o chłopakach ( stały temat ) i zbliżała się 19.00.
(t.i) – idę na tą męczarnie.
bff – Wiesz może ten ktoś zna 1D i wiesz załatwi nam autograf.
(t.i) – Weź głupku, ja się nimi nie jaram.
bff – ale mi załatwisz, nieeee .? <słodkie oczka >
(t.i) – Nieee, hahahhah.
bff – pfff. Ty, a może jego syn to jakiś chłopak z 1D, wiesz Liam’a tata podobno kogoś ma.
(t.i) – Błagam Cię. Ty jak coś powiesz. Dobra idę, bo mama się bd darła. Masz fajke, bo z ty nerwów …
bff – jeszcze Cię wyczuje, jakie wrażenie chcesz zrobić przed tatą Liam’a .?
(t.i) – hahahha, debil. Dobra idę. Zadzwonię o 22.00.
Wyszłaś z domu bff, do Cb miałaś może z 5 minut drogi. Podczas drogi do domu zastanawiałaś się jak masz się zachować, bo nigdy nie byłaś w takiej sytuacji. Otwierasz drzwi od domu, wchodzisz, a w przedpokoju stoi … 

5 komentarzy:

  1. hahahahahahhahahhaha wiem ,że to będzie tata Liama. Na początku myślałam ,że to bd Liam hahah ale już nie hahahahha

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha Super Ola ma racje i tak też na początku myślałam.
    A jest szansa dzisaj na kolejną część?

    OdpowiedzUsuń
  3. Yyy ... no możliwe, że napiszę. Chodź sama nw, bo muszę napisać, jeszcze jednego, ale się postaram. ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. ej no !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kto tam stoi ? Liam, Tata Liama ? ktoo ? ;> Pisz szybko ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. No dlaczego w takim momencie ;D ?
    Zajebisty przy okazji ;D ;*

    OdpowiedzUsuń