Jesteś normalną dziewczyną, która na zabój zakochała się w
piątce, ślicznych, seksownych, miłych, uroczych, zabawnych i wiele można by
było wymieniać chłopakach, a są to chłopcy z One Direction. Gdy tylko
usłyszałaś ich pierwszą piosenkę czyli What Makes You Beautiful od razu
wiedziałaś, że musisz się dowiedzieć o nich więcej. Nie byłaś jedyną
Directioner, którą znałaś była też nią twoja przyjaciółka, która w tym samy
momencie co ty dowiedziała się o zespole. Mijały kolejny miesiące, a twoja
miłość do chłopców była coraz większa, wszystko Ci się z nimi kojarzyło.
Była sobota, wstałaś o godzinie 10,00 i zaraz weszłaś na fb, wszystkie fanpage o 1D huczały, że chłopcy za 5 dni mają przyjechać do Polski i dać 2 darmowe koncerty i ma być podpisywanie płyt. Jarasz się jak głupia i zaraz dzwonisz do przyjaciółki i mówisz jej o tym. Rodzice wam pozwolili na pójście na koncert oraz na podpisywanie płyt, zdziwiłyście się decyzją rodziców, bo byłyście przekonane, że nie pójdzie tak łatwo z przekonaniem ich. Ale niestety mieszkałyście na Śląsku a dokładnie w Katowicach, a imprezy odbywały się w Warszawie, miejsce do spanie miałyście załatwione, bo twoja ciocia mieszkała w Warszawie, gorzej z dojazdem, ale dałyście rade. Zostały dwa dni do podpisywania płyt ( koncert był na drugi dzień ), pakowałaś się, bo nazajutrz razem z przyjaciółką jechałyście pociągiem do twojej cioci. Dzień minął bardzo szybko ledwo co się skończyłaś pakować i już musiałaś iść spać, bo pociąg miałyście wcześnie i jeszcze dojazd. Nadszedł dzień wyjazdu wstałaś o godzinie 06,30 umyłaś się, ubrałaś, zjadłaś, pomalowałaś i razem z rodzicami udaliście się na PKP i czekaliście na twoją przyjaciółkę. Nareszcie przyszła, pociąg miał przyjechać za 5 minut, lecz miał opóźnienie o 10 minut. Wasz pociąg podjechał, pożegnałyście się z rodzicami i wsiadłyście, zajęłyście swoje miejsca i gadałyście o tym jak się zachowacie przy chłopcach i o innych sprawach związanych z tym wydarzeniem. Dojechałyście na miejsce twoja ciocia już na Was czekała. Dojechałyście do jej mieszkania, odświeżyłyście się i poszłyście na zakupy i pozwiedzać trochę miasto. Czas leciał nieubłagalnie była godzina 22,00 przyszłyście zmęczone z zakupów, ale zadowolone ze świetnej zabawy i z nowych ciuchów. Wykąpałyście się umyłyście włosy i weszłyście opisać swoje przeżycia na waszym fanpagu i o jutrzejszym dniu. Jutro miało się spełnić wasze marzenie, miałyście spotkać waszym mężów i poszłyście spać. Rano wstałyście bardzo wcześnie, bo wiadomo trzeba było być trochę prędzej, bo było tylko 1020 wejściówek na podpisywanie jak i na koncert. Ty ubrałaś się tak : http://allani.pl/zestaw/349479, a twoja przyjaciółka tak : http://allani.pl/zestaw/349457 ( bardzo lubiła rzucać się w oczy ) pomalowałyście się, szybko zjadłyście śniadanie i pobiegłyście do miejsca, w którym miało się odbyć podpisywanie płyt. Miało się zacząć o godzinie 14,00, ale byłyście już o 10,00. O 13,30 przyjechali chłopcy wy o mało co nie zemdlałyście jak ich zobaczyłyście. Pięć seksowych dup, udało się do namiotu. O równej 14,00 chłopcy weszli na taką mini scenę i zaczęli napieprzać, że kochają Polske i Polish Directioners ty prawie się zsikałaś. Chłopcy zaśpiewali LWWY i udali się za stół. Każda z dziewczyn podchodziła i dawała swoje rzeczy ( płytę, plakaty itp. ) Nie umiałaś się doczekać, aż bd twoja kolej. Śpiewałaś piosenki chłopców, które leciały w tle gadałaś z (i.t.p) i poznawałaś inne Directioners. Nadeszła twoja kolej, podeszłaś z dwiema płytami do stolika oczywiście mało się nie przewróciłaś, ale normalka. xD Jako pierwszy siedział Zayn, a to, że byłaś bardzo odważna i umiałaś angielski było najlepszym co Cię mogło spotkać. Przybiłaś piątkę z Zayn’em i poprosiłaś o to by Cię przytulił. Chłopak bez wahania wstał i Cię objął. Oczywiście ochroniarz próbował go od Ciebie trochę odciągnąć, ale to nic ważne, że się przytuliłaś. Powiedziałaś mu, że go kochasz, a on, że Cię też. ;) Następny był Louis oczywiście też przybiłaś z nim piątkę i przytuliłaś się. Loui stwierdził, że masz bardzo ładny zapach perfum, to odpowiedziałaś mu, że on też. !! Kolejny był Hazza zrobiłaś z nim to samo co z Zayn’em i Louis’em. ; ) Następny był Liam, przybiłaś z nim żółwika i oczywiście był przytulias. I ostatni był Niall jednak z nim było inaczej ….
Była sobota, wstałaś o godzinie 10,00 i zaraz weszłaś na fb, wszystkie fanpage o 1D huczały, że chłopcy za 5 dni mają przyjechać do Polski i dać 2 darmowe koncerty i ma być podpisywanie płyt. Jarasz się jak głupia i zaraz dzwonisz do przyjaciółki i mówisz jej o tym. Rodzice wam pozwolili na pójście na koncert oraz na podpisywanie płyt, zdziwiłyście się decyzją rodziców, bo byłyście przekonane, że nie pójdzie tak łatwo z przekonaniem ich. Ale niestety mieszkałyście na Śląsku a dokładnie w Katowicach, a imprezy odbywały się w Warszawie, miejsce do spanie miałyście załatwione, bo twoja ciocia mieszkała w Warszawie, gorzej z dojazdem, ale dałyście rade. Zostały dwa dni do podpisywania płyt ( koncert był na drugi dzień ), pakowałaś się, bo nazajutrz razem z przyjaciółką jechałyście pociągiem do twojej cioci. Dzień minął bardzo szybko ledwo co się skończyłaś pakować i już musiałaś iść spać, bo pociąg miałyście wcześnie i jeszcze dojazd. Nadszedł dzień wyjazdu wstałaś o godzinie 06,30 umyłaś się, ubrałaś, zjadłaś, pomalowałaś i razem z rodzicami udaliście się na PKP i czekaliście na twoją przyjaciółkę. Nareszcie przyszła, pociąg miał przyjechać za 5 minut, lecz miał opóźnienie o 10 minut. Wasz pociąg podjechał, pożegnałyście się z rodzicami i wsiadłyście, zajęłyście swoje miejsca i gadałyście o tym jak się zachowacie przy chłopcach i o innych sprawach związanych z tym wydarzeniem. Dojechałyście na miejsce twoja ciocia już na Was czekała. Dojechałyście do jej mieszkania, odświeżyłyście się i poszłyście na zakupy i pozwiedzać trochę miasto. Czas leciał nieubłagalnie była godzina 22,00 przyszłyście zmęczone z zakupów, ale zadowolone ze świetnej zabawy i z nowych ciuchów. Wykąpałyście się umyłyście włosy i weszłyście opisać swoje przeżycia na waszym fanpagu i o jutrzejszym dniu. Jutro miało się spełnić wasze marzenie, miałyście spotkać waszym mężów i poszłyście spać. Rano wstałyście bardzo wcześnie, bo wiadomo trzeba było być trochę prędzej, bo było tylko 1020 wejściówek na podpisywanie jak i na koncert. Ty ubrałaś się tak : http://allani.pl/zestaw/349479, a twoja przyjaciółka tak : http://allani.pl/zestaw/349457 ( bardzo lubiła rzucać się w oczy ) pomalowałyście się, szybko zjadłyście śniadanie i pobiegłyście do miejsca, w którym miało się odbyć podpisywanie płyt. Miało się zacząć o godzinie 14,00, ale byłyście już o 10,00. O 13,30 przyjechali chłopcy wy o mało co nie zemdlałyście jak ich zobaczyłyście. Pięć seksowych dup, udało się do namiotu. O równej 14,00 chłopcy weszli na taką mini scenę i zaczęli napieprzać, że kochają Polske i Polish Directioners ty prawie się zsikałaś. Chłopcy zaśpiewali LWWY i udali się za stół. Każda z dziewczyn podchodziła i dawała swoje rzeczy ( płytę, plakaty itp. ) Nie umiałaś się doczekać, aż bd twoja kolej. Śpiewałaś piosenki chłopców, które leciały w tle gadałaś z (i.t.p) i poznawałaś inne Directioners. Nadeszła twoja kolej, podeszłaś z dwiema płytami do stolika oczywiście mało się nie przewróciłaś, ale normalka. xD Jako pierwszy siedział Zayn, a to, że byłaś bardzo odważna i umiałaś angielski było najlepszym co Cię mogło spotkać. Przybiłaś piątkę z Zayn’em i poprosiłaś o to by Cię przytulił. Chłopak bez wahania wstał i Cię objął. Oczywiście ochroniarz próbował go od Ciebie trochę odciągnąć, ale to nic ważne, że się przytuliłaś. Powiedziałaś mu, że go kochasz, a on, że Cię też. ;) Następny był Louis oczywiście też przybiłaś z nim piątkę i przytuliłaś się. Loui stwierdził, że masz bardzo ładny zapach perfum, to odpowiedziałaś mu, że on też. !! Kolejny był Hazza zrobiłaś z nim to samo co z Zayn’em i Louis’em. ; ) Następny był Liam, przybiłaś z nim żółwika i oczywiście był przytulias. I ostatni był Niall jednak z nim było inaczej ….
Zajebiste to jest
OdpowiedzUsuń