wtorek, 30 października 2012

Imagin ze wszystkimi. Cześć I


Mieszkasz w Narnii, czyli w Polsce. Jesteś Directioner. Byłaś jedyną Directioner w sql. Wszystkie inne fanki 1D poznałaś na zlotach. Chłopaki zawsze omijali Polskę. Rano wstajesz i obowiązkowo wchodzisz na fb. Patrzysz i widzisz „ ONE DIRECTION PRZYJEŻDŻAJĄ DO POLSKI AAAAAAAAAAAA. „ i podobne posty. Zamarłaś na 5 minut, gdy się ocknęłaś poleciałaś do kuchni, w której siedziała mama. Zaczęłaś machać rękami. Mało co orgazmu nie odstałaś.
mama – (t.i) co się stało.
(t.i) - …
mama – mów.
(t.i) - …
mama – masz wody.
Mama podała Ci szklankę wody. Napiłaś się i mówisz :
(t.i) – 1D bd w Polsce.
mama – AAAAAAAAAAAAA. Otwieramy skarbonkę.
razem z mamą poszłyście po młotek taty i roztrzaskałyście świnkę. Wysypała się tona kasy, którą zbierałaś przez dwa lata. Przeczytałyście informacje gdzie można kupić bilety i jak najszybciej poleciałyście do „empiku”. Przez te dwa lata nazbierało się „dość” dużo, więc postanowiłaś wziąć bilet najbliżej sceny. Do koncert zostały dwa miesiące. Zleciały bardzo szybko. Rano wstałaś w sumie to tylko spałaś jakąś godzinę, bo z podnietu nie mogłaś spać , więc pisałaś imaginy na lapku. Poszłaś na śniadanie, umyłaś się, ubrałaś w to : http://allani.pl/zestaw/423880 i pomalowałaś. wyszłaś z domu około 12.00 chodź koncert był dopiero na 16.00, ale chciałaś się spotkać z koleżankami ze zlotów. Wszystko było okej, ale dobijało Cię to, że jako jedyna ze znajomych dziewczyn miałaś miejsce tak blisko. Po dwóch godzinach zaczęli wpuszczać. Ty byłaś jako jedna z pierwszych. Weszłaś do zajebiście dużego pomieszczenia. Pobiegłaś w stronę sceny. Złapałaś się barierek żeby nie zemdleć na widok chłopców. Parę rzędów za Tb była jedna z twoich koleżanek. Za chwilę zaczęło się odliczanie 10,9,8…4,3,2,1 i weszli chłopcy. Dobrze, że trzymałaś się tych barierek, bo naprawdę byś zemdlała. Bawiłaś się świetnie. Wiedziałaś jak parę razy zerkał na Cb blondyn, ale to może dla tego, że co on nie zrobił to ty się darłaś. Tak na marginesie to razem z dziewczynami ze zlotu stwierdziłyście, że gdy wszystkie inne dziewczyny zaczną opuszczać obiekt wy zostaniecie i bd krzyczeć „ ONE DIRECTION „, ale ty miałaś też jeden swój skryty plan, ale to potem. Koncert niestety dobiegał końca. Chłopcy zeszli ze sceny. Dziewczyny zaczęły opuszczać budynek, te ze zlotu dołączyły do Cb i razem krzyczałyście One  Direction. Chłopcy ukazali się na może 10 sekund, powiedzieli „ I LOVE YOU „ pomachali do Was i poszli. Pożegnałaś się z dziewczynami i one poszły. Tu usiadłaś po turecku na ziemi trzymając się barierek. Podchodzi do Cb ochroniarz i mówi :
och – proszę opuścić teren.
(t.i) – nie.
och – bardzo Panią proszę, bo bd musiał użyć siły.
(t.i) – to niech pan użyje i tak mnie stąd pan nie ruszy.
Och – na pewno .?
(t.i) – tak, póki nie porozmawiam z moimi mężami nie ruszę się stąd.
och – Jak Pani chce.
ochroniarz złapał Cię w pasie i podniósł.
(t.i) – dobra, niech Pan mnie puści, sama Sb poradzę.
och – dobrze.
ochroniarz puści Cię, a ty mu uciekłaś. Przecisnęłaś się jakoś przez barierki i weszłaś na scenę.
(t.i) – i co teraz pan mnie złapie.
och- złaź z stamtąd.
(t.i) – chyba Pan żartuje. Nigdy. !!
Zaczęłaś biegać po scenie krzycząc „ I LOVE ONE DIRECTION „. Wchodzisz za scenę i widzisz …  

5 komentarzy: