piątek, 12 października 2012

Imagin z Zayn'em. Część V


Przypominasz Sb , że nie wyłączyłaś lampy błyskowej i dziwięku. Myślisz Sb ; No to zajebiście. Zdjęcie się zrobiło wlazłaś pod kołdrę i udajesz, że śpisz. Nagle słyszysz głos :
Zayn – Powieś Sb na ścianie i daj w ramkę.
(t.i) - … <udawałaś, że śpisz>
Zayn – Nie udawaj (t.i) wiem, że zrobiłaś mi zdjęcie.
(t.i) – No dobra, ale nie zrobiłam tego z własnej woli tylko prowadzę fp o Was i dziewczyny mnie prosiły o zdjęcie jak śpisz. Dobra, nie ważne. Dobranoc.
Zayn – Aha, dobra. Trochę dziwne, kolorowych.
Następnego dnia, wstałaś, umyłaś się, ubrałaś, pomalowałaś i poszłaś do kuchni żeby coś zjeść. Na stole leżała kartka : „ Jak się spało .? Mnie nie bd prawie cały dzień, bo z chłopakami mamy koncert. Bd około 22.00. Bądź grzeczna. Buziaki Zayn. „ Pomyślałaś Sb : Jaki down, myśli Sb, że jest starszy o rok i może więcej, no chyba nie. Zrobiłaś Sb pyszną jajecznice i poszłaś zobaczyć co ciekawego w telewizji. W sumie to nic się nie działo. Była godzina 12.00, weszłaś szybko na fejsa. Ta szybko siedziałaś na nim jakaś godzinę i 45 minut. Wzięłaś torbę spakowałaś bilety, kasę, telefon oraz coś do picia i wszyłaś z domu. Zamknęłaś dom i kierowałaś się w stronę furki twój bff stał już tam, chodź umówiliście się za 10 minut. Twój przyjaciel stał już tam i przebierał nogami, miał wasz ogromny plakat i wołał : „Długo mam na Cb czekać. Zbieraj dupsko i chodź tu” Zaśmiałaś się i pobiegłaś do niego. Na miejsce gdzie się odbywał koncert mieliście niedaleko, ale wiadomo trzeba było poznać nowe Directioners. Koncert był na 16.00, więc po drodze wstąpiliście do sklepu i poszliście w wyznaczone miejsce. Ludzi było multum. Była 14.30, więc jeszcze nie wpuszczali, poznaliście wiele fajnych osób, pośmialiście się, porobiliście zdjęcie, ogólnie już było zajebiście. Była 15.20 zaczęli powoli wpuszczać, staliście praktycznie na końcu, widzieliście płaczące fanki, które nie miały biletu, to było okropne, no, ale nic. Była wasza kolej, ludzie, którzy sprawdzali bilety pokierowali Was do zupełnie innego wejścia niż resztę ludzi, okazało się, że macie bilety dla Vipów. Z tego wszystkiego nawet w domu zapomniałaś zobaczyć. Idziecie ciemnym korytarzem, nagle dochodzicie, w sumie to byliście przy samej scenie, a za wami była bariera, a za nią dziewczyny, które miały zwykłe bilety. Razem z wami w sekcie lipowskiej były 4 osoby. Za wami były nowo poznane Directionerki, które bardzo Ci zazdrościły, że siedzisz tak blisko. Nagle zaczęło się odliczanie szepnęłaś do przyjaciela
(t.i) – Gotowy.
(i.t.p) – Zawsze i wszędzie, hahhaha
(t.i) – Bd piski .?
(i.t.p) – No pewnie, się pytasz, a u Cb .?
(t.i) – Hhahahha, no pewnie, w końcu zaraz 5 najseksowniejszych dup świata wejdzie na scenę.
(i.t.p) – To odliczamy
All – 3,2,1
Chłopcy weszli na scenę, To była masakra. Wszyscy piszczeli oczywiście ty ze swoim bff też i to chyba najgłośniej. Widziałaś jak Zayn obczaja widownie, nagle jego wzrok przykułaś właśnie ty, no nic dziwnego w końcu byłaś jego dawną przyjaciółką i od wczoraj z nim mieszkałaś. Zayn pomachał Ci, uśmiechnął się i puścił oczko. Wszystkie dziewczyny zaczęły krzyczeć do Cb coś w stylu „ Boże, on do cb pomachał” Wkurzyło Cię to, bo  on tylko chciał Cię przekupić tym, ale nic bawiłaś się dalej. Gdy chłopcy czytali plakaty z widowni to na wasz odpowiedzieli „ Do Polski postaramy się przylecieć w następnym roku” Myślałaś, że umrzesz. Nagle Zayn zabrał głos i zanim cokolwiek powiedział to wiedziałaś co chcę powiedzieć. Zrobiłaś tęgą minę i słuchałaś Malika. Zayn gadał o tym, że Cię przeprasza za to, że posuł waszą przyjaźń i chcę ją naprawić. Zadedykował Ci również piosenkę GBY. Nie wzruszyło Cię to, ale tak w głębi czułaś, że nie jest Ci to obojętne. Koncert się skończył. Mieliście bilety dla Vipów, oznacza to, że możecie iść do garderoby chłopaków i pogadać z nimi. Pociągnęłaś swojego przyjaciela za rękę i poszliście w kierunku garderoby. Pokazałaś ochroniarzowi bilet i wpadłaś do garderoby. Widziałaś wszystkich chłopaków oprócz Zayn’a. Zapytałaś się grzecznie gdzie jest chłopcy odpowiedzieli, że nie wiedzą. Zauważyłaś, że Liam przesuną się w kierunku drzwi do jakiegoś pomieszczenia, bez wahania podeszłaś i chciałaś wejść, chłopcy Cię trzymali żebyś nie otworzyła drzwi. Ugryzłaś ich i otwierasz klamkę a tam …  

3 komentarze:

  1. no dziewczyno !!!!!!!!! Przerywasz znów w takim momencie ! pisz szybko następny ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawaj następny jestem ciekawa co sie stało chociaz się domyślam co mogło być

    OdpowiedzUsuń